
Dieta kopenhaska - Forum dyskusyjne
Zapraszamy do dyskusji na forum. Nie musisz się rejestrować, podawać żadnych danych itp. Po prostu klikasz i piszesz - szybko i wygodnie :)
Strona główna
02.01.2018 zaczynam
Kasia: 02.01.2018 zaczynam |
30.12.2017
18:53
|
Witam, 02.01.2018 rozpoczynam swoja przygode z dieta kopenhaska, startuje z 70kg Cel to 58kg do konca stycznia, w tym samym dniu rownież rozpoczynam trening cardio i silowy , dzienie przemiezam ok 15km w pracy sporo schodow - wierze w siebie . POzdrawiam i zycze kazdemu z osobna wytrwalosci |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
30.12.2017
23:02
|
#1 |
Witaj Kasiu Ja też zaczynam tylko że 1.01,2018 myśle że to dla mnie najwyższy czas aby zacząć i Nowy RoK jest dobrym pretekstem :) życzę powodzenia :))trzymam kciuki |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kiara |
31.12.2017
15:08
|
#2 |
Magda 128 może 2.01 to jednak lepszy pomysł?Od północy już musiałabyś przestać cokolwiek jeść:))No i startowałybysmy razem Magda z jaką wagą zaczynasz i ile masz wzrostu? A Ty Kasiu jaka jesteś wysoka? Ja przymierzam się od 2.01 i mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu. Mam 171cm wzrostu i około 70kg wagi choć po świętach i dzisiejszym balu może 2.01 rano okazać się dużo więcej. |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia2 |
31.12.2017
16:46
|
#3 |
Hej! Witam! Ja chciałabym zacząć już od jutra, bo i tak planuję już nie jeść i nie pić za dużo po północy :) Waga startowa 88 kg/167 .... okrutnie się zaniedbałam bo miałam doła przez kilka miesięcy. Ale w Nowy Rok wejdę z nowym, lepszym nastawieniem, schudnę do wakacji 20 kg, będ zdrowo jadła i ćwiczyła :))) Kiedyś na kopenhaskiej wytrzymałam 6 dni (-5 kg - wróciło dopiero jak zaczęłam się obżerać) Będę starała się nie robić wielkich odstępstw - ale nie jem czerwonego mięsa więc będzie pierś z kurczaka ... i jeśli będzie niedocukrzenie to otręby z jogurtem naturalnym. |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
01.01.2018
11:09
|
#4 |
Witajcie w Nowym Roku chciałabym złożyć wam życzenia :) Wytrwałości i zdeterminowania orza szczęścia i pomyślności w nowym 2018 Roku aby ten rok był lepszy od poprzedniego :) Więc ja dziś zaczynam ponieważ każdy dzoeń dla mnie jest stracony i pełen edzenia....(tak jest):( Moja waga dziś .... 75,8kg masakra wyszło szydło z worka a miałam już 72kg także przytyłam. mam 170cm wzrostu. Muszę sie wziąść za siebie bo jestem przerażona niestety moje geny sa takie iż mam tendencję do tycia tak już mam i bardzo muszę uważać co jem i ile .. taki urok. Powodzenia :)) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
01.01.2018
18:18
|
#5 |
Wiec dziewczyny w grupie siła meldujcie sie jutro rano zaczynamy :) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia |
01.01.2018
18:24
|
#6 |
Hej Kiara, mierze 165 cm :) jak tam dziewczyny nadal zmotywowane ? ja ruszam z pierwszą kawą o 08:00 :) o 10 wybieram sie na siłownie i dokładam do mojej diety banana bo i tak go szybko spale :D Pozdrawiam:D RAZEM DAMY RADE |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
01.01.2018
21:07
|
#7 |
Dziewczyny z jakiej strony korzystacie z MENU tej diety ja posiadam swoj jadłospis z przed 10 lat ale chciałam wiedzieć jak jest u Was może ktoś mi poda wstępne menu :) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia |
02.01.2018
8:59
|
#8 |
Witaj Magda ! Ja też posiadam swój własny sprawdzony jadłospis diety kopenhaskiej, na mojej zmienionej diecie resultat do 15kg w 2tyg. Po diecie nadal chudłam chodziłam 2x w tyg na silownie nie jadlam na noc piłam wode, nigdy nie wrociłam do poprzedniej wagi, aktualnie chce zrzucic kolejna partie z która walcze i zawsze brak mi motywacji Dzień I Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 2 jajka na pól miekko i 1 pomidor Kolacja: 1/2 Grejpfruta *** w ciągu dnia pije ok 2-3l wody *** w ciągu dnia pije ok 5 kaw bez cukru i mleka *** 5 razy w tyg ide na siłownie bądź trening cardio ( z braku czasu traning w domu brzuszki przysiady itp) *** przed treningiem jem rownież banana *** chodze duzo w pracy , jak mam wolne to i tak przemiezam 5000 kroków Dzien II Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 2 jajka na pól miekko i 1 pomidor Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dzień III Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 100g grilowanego fileta z kurczaka + 200g brokula na parze Kolacja: 1/2 Grejpfruta Jak chcesz Magda to napisze reszte dni , pierwsze 3dni jak sie wytrzyma to reszta idzie z gorki :)) Pozdrawiam |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
02.01.2018
10:02
|
#9 |
Kasiu jeśli bedziesz mała czas prześlij mi cały jadłospis..? Ja korzystam z tego samego menu tylko gdzieś mi sie zgubił ale był taki sam... dzięki. To dziewczyny zaczynamy damy rade :) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
02.01.2018
12:19
|
#10 |
I ja zaczęłam dziś! Kawa z rana, potem kostka cukru. Na razie jest OK, bo chyba mam spore rezerwy po Świętach... niestety. Byłam już na Kopenhaskiej, schudłam ok 8 kg, ale niestety szybko wróciły, potem odchudzałam się inaczej, schudłam jakieś 17kg w pół roku, no ale potem stanęło (dobrze, że waga nie rosła!), a teraz po Świętach i innych okazjach niestety ze 3 kilo wzrosło, więc pomyślałam, że na Kopenhaskiej uda mi się kilka kg pożegnać, a potem wrócę do swojego dietetycznego sposobu życia, który znam od ponad roku i to może się w efekcie udać...? Oby! Zamierzam trzymać się jadłospisu z tej strony wymieniając szpinak na brokuły. |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia |
02.01.2018
14:49
|
#11 |
Dzień I i VIII Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 2 jajka na pól miekko i 1 pomidor Kolacja: 1/2 Grejpfruta *** w ciągu dnia pije ok 2-3l wody *** w ciągu dnia pije ok 5 kaw bez cukru i mleka *** 5 razy w tyg ide na siłownie bądź trening cardio ( z braku czasu traning w domu brzuszki przysiady itp) *** przed treningiem jem rownież banana *** chodze duzo w pracy , jak mam wolne to i tak przemiezam 5000 kroków Dzien II i iX Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 2 jajka na pól miekko i 1 pomidor Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dzień III i X Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 100g grilowanego fileta z kurczaka + 200g brokula na parze Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dzień IV i XI Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 2 jajka na pól miekko i 1 pomidor Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dzień V i XII Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 100g grilowanego fileta z kurczaka + 200g szpinaku Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dzień VI i XIII Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 100g grilowanego fileta z kurczaka + marchwka duszona Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dzień VII i XIV Śniadanie: Kawa + kostka cukru Obiad: 100g grilowanego fileta z kurczaka + 200g brokula na parze Kolacja: 1/2 Grejpfruta Dieta malo skomplikowana prosta te same skladniki da sie wytrwac;p |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Normalna |
02.01.2018
18:57
|
#12 |
200 kcal dziennie?.Życzę powodzenia |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
03.01.2018
8:25
|
#13 |
Dziewczyny jesteście jak wam idzie u mnie po pierwszm dniu -1kg ale teraz wejde na wage po zakonczenu diety jeszcze tylko 12 dni :) Jak tam u Was? |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia |
03.01.2018
10:03
|
#14 |
Hej ! U mnie tez -1kg po pierwszym dniu , Ja bede sie wazyc kazdego dnia motywuje mnie spadek wagi Hahah co do 200kcl w ciągu dnia to myśle ze mam więcej Ok 400 kcl , banan , a nawet chleb ryżowy jak nie głód dopadnie:p Pozdrawiam |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Karcia |
03.01.2018
10:06
|
#15 |
Cześć dziewczyny :-) Ja od wczoraj zaczęłam dietę przy wzroście 170, waga 75kg. Zawsze chciałam ważyć poniżej 70kg ale jakoś mi się to nie udało. Może tym razem się zmotywuje i uda mi się w końcu 5-6kg to nie tak dużo :-) Mam nadzieje ze będziemy się razem wspierać i nie będzie tak źle :-) Życzę wytrwałości i powodzenia wszystkim :* |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
03.01.2018
11:56
|
#16 |
I u mnie dzień drugi! Wczoraj lekko mnie ssało ok 16tej, ale zapiłam wodą, wyszłam do sklepu - po herbatkę owocową! - i jakoś przeszło. Zamieniłam obiad z kolacją, bo jakoś tak mi się logiczniej wydawało. Szłam spać lekka ale nie głodna. Dziś obudziłam się bez uczucia głodu, wypiłam już kawę, a kostkę cukru odłożyłam... na drugie śniadanie;) Dziś nie zamierzam nic zmieniać w jadłospisie, bo pasuje mi tak jak jest. Nie zdążyłam się zważyć rano, ale musi być spadek, bo luz czuje w brzuchu:) Dieta kopenhaska jest tak restrykcyjna, że dodatkowe modyfikacje i ucinanie kalorii (do 400!) jest jazdą po bandzie, ale trzeba założyć, że wszyscy są tu dorośli? (są???) więc każdy za siebie odpowiada. Jedno jest pewne, wersja podana powyżej (z grapefrutem na kolację) na pewno nie jest oryginalnym jadłospisem kopenhaskiej. |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
03.01.2018
16:24
|
#17 |
A tu Karcia jesteś widzę że mamy taką samą wage i wzrost... spaść poniżej 70kg również mój cel ... Kiedyś moja waga to 65kg. I jeszcze przed św 72 a teraz 75kg :( ale damy rade powodzenia. |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Nowa Ja |
03.01.2018
23:53
|
#18 |
Czesc dziewczyny, Zaczelam 30.12, 166cm, 65.7kg, Dzisiaj dzień 5 i jest 63.8kg :) Jak wam idze? |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
04.01.2018
11:12
|
#19 |
Mój dzień trzeci zaczęłam. Jest OK, głodu nie odczuwam, choć różne rzeczy kuszą. Jestem dzielna i wytrzymuję wszelkie pokusy. Oby tak dalej:) Dziś wypas, bo do kawki można sucharka...obżarstwo;) Wczoraj popołudniu się zważyłam, dziś rano ponownie - bilans ujemny - minus 0,6kg. Trochę mało, chciałoby się więcej. Przy poprzednich próbach z DK spadki w pierwszych dniach były dużo bardziej konkretne. Zobaczymy jutro - może coś więcej zniknie..? |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Nowa Ja |
04.01.2018
21:32
|
#20 |
Dzien 6 i jest 63.4kg, czyli od poczatku 2.3kg. Nawet nie zly wynik. Jak bedzie 5kg to bede zadowolona. Jutro najgorszy dzien przed mna. Chyba pojde spac o 18 :) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
05.01.2018
10:04
|
#21 |
Zaczęłam dzień czwarty. Nie jest źle, a nawet powiedziałabym, że jest dobrze:) Nie mam zawrotów głowy, nie jest mi słabo, w brzuchu nie burczy jakoś dokuczliwie, choć oczywiście czasami bym...coś zjadła;) Wczoraj wieczorem głód mnie dręczył, ale wytrzymałam, choć w sklepie miałam napaść na półkę ze słodyczami...;) Dziś ubytek 0,8kg. Od początku 4kg. Muszę wytrzymać! |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia |
05.01.2018
10:42
|
#22 |
Witajcie :) pierwsze pytanie dlaczego admistrator usuwa moje posty ?! Zaczynam dzień 4 , na wadze od początku -4kg, (z 70kg na 66kg ) Od dzisiaj zaczynam weekend, az sie boje jak go przetrwam , chyba przespie caly hahah . Polecam wafle ryzowe bio gdy burczy w brzuchu , a zamiast wody zielona harbate ( tak robie do "obiadu" i "kolacji":) @@@ Tox - zmienilas cos w diecie ? cwiczysz? jestem ciekawa , bo jesteś pierwszą osobą która widze, ze spadek wagi jest taki sam jak u mnie. @@@ Magda 128 jak idzie ? Pozdrawiam i wytrwalosci w ten weekend jeszcze tylko 9dni !! |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
05.01.2018
14:20
|
#23 |
Kasia, nie ćwiczę. Zaliczam ze dwa spacery w ciągu dnia. Rano jest najlepiej, bo zupełnie nie czuję głodu. Potem ok 14tej zaczynam myśleć o jedzeniu, ale jak już zasiadam do "obiadu" to staram się jeść powoli, żeby do mózgu dotarło;) Zmieniam szpinak na brokuły, bo szpinaku nie lubię. kawy pijam dwie dziennie, zamiast kostki cukru jadam łyżeczkę (małą!) miodu - to w ramach drugiego śniadania - kiedy zaczyna brakować energii. Wczoraj zamiast sucharka zjadłam wafel ryżowy posmarowany łyżeczką miodu. Chciałabym, żeby był już dzień 8.... |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
05.01.2018
17:42
|
#24 |
Jestem... mhm... musiałam zacząć od początku złamałam sie i nie wytrzymałam i pózniej tak załowałam ... nie już tak nie zrobie ale lece dalej i jest dobrze Dam rade. MUSZĘ super dziewczyny Trzymam kciuki :) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Magda 128 |
05.01.2018
17:44
|
#25 |
Wy jesteście ta motywacją że można :)) |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
06.01.2018
12:49
|
#26 |
U mnie dzień piąty. Od wczoraj spadek 0,6 kg. Od początku 4,6 kg. Czuję się bardzo dobrze, wieczorem nieco głodu czułam, ale żadnych zawrotów głowy, czy słabowitości;) Dziś dzień wypasiony, bo ryba na obiad! Kawy w menu dziś nie ma, a ja wypiłam, tradycyjnie bez cukru, bo łyżeczkę miodu przeznaczam na drugie śniadanie! Trzymajta się! |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Kasia |
06.01.2018
15:33
|
#27 |
Hejka Tox ! no to lecisz z wagi jak ja :D ja pijen duzo kawy , kawa tylko pomaga w diecie takze mysle ze bez ograniczenia mozna :d dzisiaj z rana kolejny kilogram w dół, waga spadła do 65, jak tak dalej pójdzie to po 14 dniach bede 14kg chudsza, czyli bede musiala wymienic garderobe , juz mam spodnie i koszulki za duze hahahahah ale równiez chodze na silownie i cwicze moj brzuch bo inaczej nie bedzie fajnie wygladac ;/ polecam ja robie 300 na 3róznych urządzeniach 5serii po 20 no i rece co by mi skóra nie zwisała hahahah |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Normalna |
06.01.2018
19:38
|
#28 |
Jestem w szoku. |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: tox |
07.01.2018
12:16
|
#29 |
U mnie dziś dzień szósty. Niestety... wzrost o 0,2kg od wczoraj:(. Czyli bilans po 5 dniach minus 4,4kg. Poprzednie moje podejścia do kopenhaskiej też miały zawsze taki moment wzrostu, choć nie pamiętam już teraz po którym dniu.... Nie załamuję rąk, Robię swoje. Zobaczymy co szklana pokaże jutro...? |
odpowiedź: 02.01.2018 zaczynam autor: Normalna |
11.01.2018
15:26
|
#30 |
to nie mogło udać się. mam nadzieję,ze wszyscy zyją |