Dla kogo dieta kopenhaska nie jest stworzona?

O diecie kopenhaskiej znowu jest głośno, a choć w wirtualnej sieci dominują głosy krytyczne i zastrzeżenia wysuwane przez jej przeciwników, nie da się ukryć, że dieta wzbudza nie tylko negatywne emocje. Coraz więcej osób zaczyna rozumieć jej założenia, a tym samym zdobywa również wiedzę dotycząca tego, z jakich powodów do niedawna dieta ta pociągała za sobą znacznie więcej skutków ubocznych niż zysków. Wszystkie te informacje sprawiają, że w ludziach odżywa nadzieja na to, że dieta zakończy się sukcesem, a jej plonem będzie zgrabna sylwetka, a nie prześladujący nas do tej pory „efekt jo-jo”. Czy jednak nasza rosnąca świadomość może przyczyniać się do tego, że ewentualne zagrożenia związane z dietą kopenhaską uznamy za nieaktualne? Z całą pewnością, nie. Warto zatem przypomnieć o tym, kto nie powinien do niej przystępować bez względu na poziom swojej wiedzy na jej temat.

Lista grup osób, którym dieta kopenhaska z całą pewnością nie wyjdzie na zdrowie, jest dość długa. Na pierwszy plan wysuwają się przy tym nastolatki, a więc grupa, której na początku dwudziestego pierwszego wieku w szczególny sposób zależy na tym, aby pozbyć się zbędnych kilogramów i olśniewać atrakcyjnym wyglądem. Dietetycy wcale nie uważają, że nastolatki nie powinny się odchudzać, w ich przekonaniu jednak młodym ludziom pomoże przede wszystkim trwała modyfikacja nawyków żywieniowych, a nie dieta, która opiera się na drastycznym ograniczeniu kalorii w posiłkach. Owszem, dieta kopenhaska trwa tylko trzynaście dni, doświadczenia młodych ludzi, którzy przystąpili do niej mimo negatywnych opinii wyrażanych przez lekarzy, potwierdzają jednak, że jej negatywny konsekwencje mogą ciągnąć się przez lata. Organizm, który znajduje się w fazie rozwoju nie może być pozbawiany witamin, białek, a w pewnej liczbie również węglowodanów, dieta kopenhaska z pewnością okaże się więc dla niego zbyt dużym obciążeniem.

O diecie kopenhaskiej muszą zapomnieć również kobiety, które oczekują dziecka albo karmią piersią. Owszem, do niedawna samo wspominanie o tym ograniczeniu wydawało się pozbawione sensu, nie możemy jednak nie dostrzec tego, że na początku dwudziestego pierwszego wieku nie jest to wcale aż tak oczywiste. Coraz częściej słyszymy o tym, że wiele przyszłych matek martwi się o swoją wagę w ciąży, okazuje się przy tym, że niejedna jest skłonna przejść na dietę, aby w ten sposób poprawić swój wygląd. Oczywiście, kobieta w ciąży nie musi jeść wszystkiego, co znajdzie w lodówce, ograniczanie organizmowi dostępu do witamin i innych składników odżywczych jest jednak szaleństwem, które nie może doprowadzić do niczego dobrego. O diecie kopenhaskiej można zatem pomyśleć dopiero wówczas, gdy urodzi się dziecko i odstawi je od piersi.

Dieta kopenhaska nie jest również rozwiązaniem stworzonym z myślą o wegetarianach i weganach. Wielu z nich również martwi się swoją wagą i zastanawia się nad tym, jak pozbyć się zbędnych kilogramów, jednym ze znaków rozpoznawczych diety kopenhaskiej jest jednak absolutny zakaz zmiany zawartości posiłków przyjmowanych w trakcie jej trwania. Podstawę wielu z nich stanowi mięso, jeżeli zatem wegetarianin przystępuje do diety z założeniem, że będzie modyfikował jej jadłospis, powinien uświadomić sobie, że już na starcie skazuje się na niepowodzenie.

O dużą ostrożność apeluje się również do tych osób, które już wcześniej zgłaszały problemy ze zdrowiem, zwłaszcza z sercem i nerkami. Wiele leków nie działa prawidłowo, jeżeli zażywamy je, a jednocześnie odcinamy nasz organizm od niezbędnych mu składników odżywczych, uczucie głodu może przy tym wzmagać nieprzyjemne dolegliwości chorobowe. Pacjenci, którzy pozostają pod stałą opieką specjalistów powinni zatem nie tylko skonsultować z nim decyzję o przystąpieniu do diety kopenhaskiej, ale również potraktować poważnie ewentualny zakaz.

Perspektywa zdobycia atrakcyjnej figury kusi, zainteresowanie, jakie wzbudza obecnie dieta kopenhaska nie powinno zatem budzić niczyjego zdumienia. Nie wolno jednak zapominać o tym, że nawet najbardziej atrakcyjny wygląd fizyczny nie jest na tyle ważny, aby rezygnować dla niego ze zdrowia.