Home Forum Dieta kopenhaska 27.11. START… 3..2..1

  • This topic has 0 odpowiedzi, 1 voice, and was last updated 3 years temu by c10.
Viewing 0 reply threads
  • Autor
    Posty
    • #1827
      c10
      Keymaster

      Ola: 27.11. START… 3..2..1
      26.11.2020 8:08
      Hej zaczynam dziś, weszłam ba wagę.. 84 kg.. Masakra..
      Próbuje już kolejny raz i zawsze kończy się, że od jutra.
      Zakładam tu wątek, bo mam nadzieję, że to będzie mnie dodatkowo motywować. Zapraszam do walki że mną i wspieram już wszystkich tu walczących. Nie czekam do Poniedziałku.. Bo już czuję się źle, nabrzmiala i wielka… A w Pn to już będzie 5 dzień… Więc jak nasz zacząć, dołącz jyz teraz.. Nie mam nic.. Piję jawę i jadę na zakupy… Do boju!!!

      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Majka
      27.11.2020 15:24
      #1
      I jak Ci idzie Olu?
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Basia
      27.11.2020 21:41
      #2
      Czesc Olu zaczynam z Toba, jeden dzien pizniej, zaczynam jutro 28.11. Tez nic mi nie wychodzi w waga teraz wieczorem 82.7 kg Massakra!!!
      Jutro zakupy, jak bede glidna to salaty zjem wiecej,
      I spacery co dziennie szybki marsz z psem 2 X dziennie do 40 min.
      Musze sprawdzic czy ta ketogeniczna dieta zadziala w 2 tyg. ile schudne. Mam juz dosc Cukru chleba makaronu, owsianek i owocow wszystko to podnosi Insuline i ciagle glodna jestem i tyje tyje tyje.
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Emilia
      28.11.2020 7:26
      #3
      Cześć dziewczyny 🙂 fajnie, że tu jesteście, bo ja też zaczynam od dzisiaj.
      Moja waga wyjściowa to 60kg przy 163cm wzrostu. Mam nadzieje dojść do 56kg
      Miesiąc po drugiej ciąży ważyłam mniej niż dzisiaj po 1,5 roku…
      Wróciłam do pracy, również nocnej, a tam caly czas na wierzchu leży coś słodkiego… Moje lakomstwo mnie zgubiło 🙁 a więc teraz 2 tygodnie pokuty.
      Wiem, że zwykle mam słaba wole, ale jestem tym razem zdeterminowana. Już raz przeszłam kopenhaską i efekt był super, więc wieże, że damy rade 🙂
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Ewa
      28.11.2020 10:10
      #4
      Cześć dziewczyny;
      28.11.2020 zaczynam waga 76,2 wzrost 168cm.
      Tak jak Wy zaczynałam kilka razy ale wytrzymywałam 2 lub 3 dni. Na forum czytałam komentarze, niektóre dotrwały do końca.
      Może to jest ten raz dla Nas.
      Powodzenia i wytrwałośći
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Natalia
      30.11.2020 7:28
      #5
      Cześć wszystkim. Od dzis dołączam do was, zawsze to jakieś wsparcie:) nie raz zabraklo motywacji i trwało to max tydz i wymiekalam:)) teraz chce wytrwać, a z wami będzie latwiej
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Emilia
      30.11.2020 7:56
      #6
      Cześć Dziewczyny 🙂
      Właśnie zaczynam dzień trzeci, także konsumuję stosunkowo wypasione śniadanie 😛 na wadze równe 58kg. Mam zamiar ważyć sie właśnie co 2 dni. Póki co nie czuję się bardzo głodna w ciągu dnia, kryzys nadchodzi wieczorami, bo niestety wieczorne jedzenie było dotąd moją największą słabością… Ale staram się kłaść wcześniej spać 🙂 dzisiaj przede mną wyzwanie – cała noc w pracy.
      Jak Wy sobie radzicie?
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Emilia
      03.12.2020 11:32
      #7
      Halo, halo, jest tu ktoś? Nie mówcie, że zostałam sama na placu boju…
      U mnie dzień 6. Rano na wadze 57kg czyli -3kg 🙂
      odpowiedź: 27.11. START… 3..2..1 autor: Emilia
      11.12.2020 16:10
      #8
      Melduję zakończenie diety 🙂 na wadze 55,5kg a więc -4,5kg. Takiego właśnie wyniku się spodziewałam, więc jestem usatysfakcjonowana.
      Dodam tylko, że w ciągu diety wypiłam kilka dodatkowych kaw bez cukru, że względu na pracę w nocy. Befsztyk wołowy zamieniłam na pierś z indyka. Używałam niewielkie ilości soli do mięsa,jajek i brokuła. Myślę, że te czynniki nie miały wpływu na efekt diety.
      Przykro mi, że tylko ja z tego wątku wytrwałam, mimo, że uważam się za osobę o słabej woli. Ta dieta nie tylko odchudza, ale przede wszystkim zmienia sposób myślenia o jedzeniu. Jedzenie potrafi być nałogiem, a ja czuję, że dzięki kopenhaskiej planowałam ten nałóg. Teraz już nie jedzenie rządzi mną, ale ja nim 🙂
      Życzę wszystkim powodzenia a sobie utrzymania wagi 🙂

Viewing 0 reply threads
  • You must be logged in to reply to this topic.