No products in the cart.
Dieta kopenhaska uważana jest za skuteczny sposób odchudzania, wiele osób podkreśla jednak, że jest to również dieta bardzo rygorystyczna, a tym samym niemożliwa do zrealizowania przez każdego z nas. Na szczęście jej zwolennicy opracowali przez lata szereg rad, które mogą pomóc w zrealizowaniu założeń diety szwedzkiej, a w dalszej kolejności również zminimalizować charakterystyczne dla niej skutki uboczne.
- https://kopenhaska.eu/charakterystyka-diety-kopenhaskiej/Zanim zaczniesz wcielać w życie założenia diety, weź urlop. – Rada ta okazuje się pomocna tak w przypadku kobiet, jak i mężczyzn walczących z nadmiarem kilogramów. Mówimy przecież o sposobie odżywiania się, który wyniszcza organizm, dobrze więc maksymalnie go oszczędzać. W czasie kolejnych dni diety mamy prawo czuć się bardzo osłabieni, a wiele osób przyznaje, że zdarzały im się nawet omdlenia. Nie jest to stan, w którym wykonywanie obowiązków zawodowych jest łatwe i przyjemne, nie da się przy tym zaprzeczyć i temu, że kiepskie samopoczucie i problemy z koncentracją utrudniają relacje z otoczeniem. Decyzja o urlopie wziętym w czasie realizowania założeń diety kopenhaskiej ma też ta zaletę, że pozwoli nam skutecznie walczyć z nawykiem podjadania między posiłkami. W wielu miejscach pracy jest to już tradycja, której naprawdę trudno jest się przeciwstawić, nie da się przy tym zaprzeczyć, że nieobecność w biurze zwolni nas z obowiązku testowania na każdym kroku naszej silnej woli
- Uprzedź najbliższych, że jesteś na diecie. – Dieta kopenhaska jest bardzo wyczerpująca, a to, że przyjmujemy minimalne ilości kalorii może mieć negatywny wpływ nie tylko na nasz stan zdrowia, ale i na samopoczucie. W czasie trwania diety z pewnością będziemy w znaczący sposób osłabieni, musimy jednak liczyć się i z tym, że będziemy również znacznie bardziej drażliwi, niż miało to miejsce do tej pory. Kontakt z nami może okazać się w tym kontekście w znaczny sposób utrudniony, a to nie musi wcale wywoływać zrozumienia wśród naszego otoczenia.
- Pij. – Dieta kopenhaska zdecydowanie zakazuje tak zwanego „podjadania”, jej twórcy nie pozostawiają nas jednak całkowicie bezbronnymi wobec ataków głodu. Kiedy czujemy, że nie jesteśmy w stanie uporać się z nim, zawsze możemy sięgnąć po szklankę zielonej herbaty albo niegazowanej wody mineralnej. Ta sama praktyka powinna poprzedzać każdy nasz posiłek, przyjęcie płynów osłabi bowiem nasz apetyt i sprawi, że wstaniemy od stołu bardziej nasyceni.
- Dokonuj zmian w planie diety, jeżeli tylko jest to możliwe. – Jedna z podstawowych zasad diety kopenhaskiej mówi o tym, aby maksymalnie ściśle przestrzegać jej harmonogramu. Nie oznacza to jednak, że nie wolno nam dokonywać jakichkolwiek zmian. Twórcy diety pozwalają nam na przykład zmieniać kolejność obiadu i kolacji pod warunkiem, że będziemy wierni jadłospisowi zalecanemu w danym dniu diety. Warto decydować się na taki krok nawet, jeżeli nie przyczyni się on w znaczący sposób do zerwania z monotonią diety. Z pewnością nam samym może on skutecznie poprawić humor, a to ma przecież niemałe znaczenie podczas obowiązywania diety.
- Ciesz się jedzeniem. – Wprowadzenie takiej zasady w życie wówczas, gdy dzienna dawka kalorii nie przekracza ośmiuset nie wydaje się prostym zadaniem, z całą pewnością jednak nie jest to również zadanie niemożliwe do zrealizowania. Warto pamiętać przy tym o kilku zasadach, które świetnie sprawdzają się w czasie realizacji założeń każdej chyba diety. Najważniejsza z nich mówi o tym, aby do każdego posiłku przygotowywać się starannie. Dieta kopenhaska zakłada tak małe porcje pożywienia, że spożywanie posiłku „w biegu” byłoby prawdziwą zbrodnią, chwilę spędzoną przy stole powinniśmy w związku z tym jak najbardziej celebrować. Wskazane jest między innymi staranne udekorowanie stołu, takie rozłożenie kolacji na talerzu, aby optycznie zajmowała ona jak najwięcej miejsca, a przede wszystkim – wyjątkowo wolne jedzenie. Kęsy przeżuwane powoli są znacznie bardziej sycące niż te, które spożywamy w pośpiechu, nie warto zatem skracać czasu trwania posiłku, jeżeli nie jest to konieczne.
- Dziel się swoimi przemyśleniami i uwagami. – Jeszcze kilkanaście lat temu osoba, która zaczynała się odchudzać zazwyczaj była pozostawiona samej sobie. Nawet, jeśli chciała porozmawiać z kimś o trudach diety i własnych wątpliwościach, zazwyczaj nie miała pojęcia, kto mógłby jej wysłuchać i udzielić dobrej rady. Dziś sytuacja zmienia się jednak radykalnie, możliwości, jakie stwarza Internet sprawiają zaś, że nie jesteśmy bezradni nawet wówczas, gdy dieta nie spełnia naszych oczekiwań albo generuje poważne trudności. W sieci licznie reprezentowane są fora, na których osoby stosujące dietę kopenhaską dzielą się swoimi doświadczeniami, nie brakuje w niej jednak również blogów stanowiących swego rodzaju kroniki dokumentujące przebieg diety. Korzystanie z możliwości Internetu upewnia nas w przeświadczeniu o tym, że przebieg wprowadzanej przez nas w życie diety jest jak najbardziej prawidłowy, sprawia przy tym, że czujemy się lepiej mając świadomość tego, że inne osoby wcielające w życie jej założenia również miewają lepsze i gorsze dni.
Wpisy ze starego forum ARCHIWUM
KarolPozycja wyjściowa: 187cm/113kg
Dzisiaj 4 dzień.
Zmiany:
– waga -4kg
– nawodnienie organizmu (TBW): +0,6%
– ilość tłuszczu (FAT): -0,4%
Nie odczuwam większych problemów i mam nadzieję, że tak będzie do końca.10 miesięcy temu
DorsCześć.Dzisiaj 5-ty dzień.4 kg mniej.Wzrost 164 waga na początku 78 kg.Ciągły głód rekompensuje radość po ważeniu2 lata temu
HanaTrzeci dzień diety! Nie jest zle, pije dużo, nie zmieniam jadłospisu. Poprzednim razem , 4 lata temu schudłam 5 kg, ale nie wytrwałam do końca, przeraziły mnie zawroty głowy.
Tym razem tez się za bardzo nie przejmę jeśli będę już miała dość. Do zrzucenia 5 kg.
Niby żadnych zamienników, amerykańska wersja różni się znacznie od tej na polskich stronach. Pozdrawiam2 lata temu
BetsHejka
mam 172/73kg i czuje ze mam te 5-6kg za duzo, wiec postanowilam spróbować tej diety. Stosuje ja pierwszy raz, dzis pierwszy dzień ale mam nadzieję że dotrwam. 3macjcie kciuki i dam znać jak efekty.3 lata temu
KlaudiaCześć mam podobny start, 170 i 76 kg msze o 69kg. Jak Ci idzie, jak się czujesz? Ja tez mam dziś 3 dzień i jest bardzo dobrze3 lata temu
RoksanaWitam . Mam pytanie odnośnie pieczywa. Jakie dokładnie trzeba przyjąć ?3 lata temu
GoskaWitam w diecie kopenhadzkiej nie ma pieczywa w jadłospisie jedyne co 2 razy w ciągu 13 są 2 sucharki pozdrawiam
6 miesięcy temu
DariaWitam. Mam pytanie do wszystkich stosujących tą dietę. 2 dnia w jadlospisie jest 1 surowy owoc np. Ananas… Tzn że to ma być cały ananas? Bo aż nie mogę w to uwierzyć…3 lata temu
GoskaWitam oczywiście że nie jeden owoc to mniej więcej ok 200gr tak.jak.i.miesa czy ryby ja jem 2 0lastry ananasa6 miesięcy temu
KasiaWitam wszystkie Panie.To juz moj ostatni dzien diety i czwarty raz w zyciu.Ta dieta zawsze ma super efekt koncowy i warto sie pomeczyc tylko przez 13 dni.Jest ciezka ale jak ktos chce zgubic zbedne kilogramy,da rade.Wszystkie za male ubrania,sa ponownie dobre i swietnie sie czuje.Kupujcie duze butelki wody Evian i pijcie 2 litry codziennie.Nie oszukujcie jadlospisu.9 kilo poszlo.Pozdrawiam.3 lata temu
LilaDzieki Kasia za te słowa, .. zmotywowałaś , bo są kryzysy niby wiem ze tylko 13 dni itp ale No są chwile zwątpienia. Tym bardziej jak waga stoi i ani grana mniej .. No nic ale tobpoczatek 4 dnia więc muszę się uzbroić w cierpliwość. Dam rade . Dzieki3 lata temu
LilaJa dziś 3 dzień . 2,3 mniej .. kryzys … jest weekend rodzinka je grilla i lody , czuje się słaba, ale to w końcu tylko 13 dni.. chce zrzucić 10 kilo ., po diecie postanawiam jeść ostrożniej i dam znac jak efekty. Trzymajcie się niech moc będzie z wami.3 lata temu
AggaZaczynam, 90 kg przy wzroście 179, 10 kg do zrzucenia. Trochę modyfikuje tą dietę, tzn na śniadanie banan dodatkowo, plus owoc o 11tej i kilka orzechów włoskich o 16tej. To daje około 1000 kcal dziennie w sumie i witaminy, co i tak jest mało. Nie zamierzam wykańczać organizmu dam znać o wadze każdego dnia. Powodzenia dziewczyny i chłopaki3 lata temu
AsiaI Jak posslo z modyfikacjami?3 lata temu
AgnieszkaDzisiaj mija 7 dzień. Modyfikuję trochę jadłospis np. jem tylko pierś kurczaka i więcej sałaty. Dodaje też do niej odrobinę ogórka i papryki, aby było smaczniej i zdrowiej, a kg i tak poleciały. Zobaczymy jak przyszły tydzień minie. Widziałam też, że wiele osób narzeka na zaparcia – u mnie jest odwrotnie. Wypróżniam się częściej i lepiej niż przed stosowaniem tej diety, więc dla mnie to dodatkowy plus.3 lata temu
JustynaCzesc dziewczyny! Dzisiaj zaczynam. mam 160 i 70kg ,trzymajcie kciuki!3 lata temu
SgataI jak? Przetrwałaś. Ja dziś zaczelam3 lata temu
ZaniDzisiaj wypiłam szklankę letniej wody z cytryna może mnie ruszy. Co robicie na zaparcia? Proszę poradzicie3 lata temu
ZaniKochani poradzicie…Od 5 dni jestem na kopenhadzkiej i ostatni raz załatwiałam się w 2 dniu diety ( w normalnych okolicznościach tj. Bez diety codziennie). Jak radzicie sobie z zaparciami?
(Ważyłam się w czwartym dniu i spadek wagi wynosił 3 kg.)3 lata temu
DamianWitam,
Startujemy razem z żona dzisiaj. Pierwszy raz stosowałem ją ponad 12 lat temu efekt 10 dni diety 13 kg mniej. Grałem w piłkę,pływałem i pracowałem fizycznie. teraz podejdę inaczej ze względu na wiek i zmianę trybu pracy.3 lata temu
ewaDzien dobry ja zaczynam diete od dzisiaj. pierwszy raz zastosowalam diete 3 lata temu. rezultaty- rewelacyjne 8kg. nie jeste otyla ale 2 lata temu urodzilam dziecko I czuje ze kkilogramy po ciazy nadal na mnie zostaly.
Nie bedzie latwo ale bedzie warto.
Ja dodawalam 2 kawe dziennie I jadlam wieksze ilosci befsztykow.niw wplynelo to na rezultaty diety.
Powodzenia wszystkim. trzymam kciuki
3 lata temu
jarosławDziś dzień pierwszy zaczynam z wagą 103.8 przy 177 cm to będzie ciężka próba3 lata temu
zoskaWitam, ja dziś 3 dzień diety, startuję z wagą 73 kg przy wzroście 165 cm, dziś 2 kg mniej, przestrzegam jadłospisu i godzin posiłków, ale piję czystek raz dziennie i czerwoną herbatę bez cukru wszystko, wody 1,5 l, kawa gorzka bez cukru z ekspresu 2-3 dziennie, na razie nie czuję się zmęczona czy osłabiona, liczę, że wytrwam
)3 lata temu
BarbaraOd jutra zaczynam…..
To mój trzeci raz. Ostatnią dietę stosowałam dwa lata, temu z sukcesem, bo wtedy było minus 5. Chcę to powtórzyć .
Powtórzę to. Postanowione. Teraz do działania
Zatem zaczynam 25 września i kończę 7 października.
Szybko. Warto.
Dzisiaj rezygnuję ze słodyczy, chociaż zaraz będę piekła pyszne czekoladowe babeczki dla mojej kochanej rodzinki .
3 lata temu
JustkaWitaj. Ja tez od dzis i do 7go…oby wytrwac3 lata temu
bozenaCzesc.Mam 58 lat 160/100, robilam juz w moin zyciu rozne diety wszystkie byly skuteczne tylko ze potem wpadalam w stary rytm i tzw. Jo-jo efekt dal o sobie znac.kg.wrocily.robie ta diete czwarty dzien zgubilam juz 3,5kg czuje sie wspaniale i nic mi nie dolega.Pozdrawiam dziewczyny powodzenia.4 lata temu
PatrykCzesc witam wszystkich za 1 dzien spadlo 2 kg nie wiem czy to nie za duzo mam 180 cm waze 107 kg Pozdrawiam4 lata temu
JowitaCześć,
to normalne, że na początku waga tak szybko leci – szczególnie przy wysokiej wartości na starcie. To pewnie też woda, musisz dużo pić. Tak trzymaj i ciesz się efektami. Ja dzisiaj zaczynam dzień 1.
4 lata temu
SylwiaaaHej. Ja właśnie zaczynam 3dzien diety. Po dwóch dniach -1,5kg. Czuje sie bardzo dobrze. Jednak zrezygnowałam z kawy na rzecz zielonej herbaty. Befsztyk zamieniam na pierś z kurczaka. W ciagu dnia zamiast syntetycznych witamin pije filiżankę pokrzywy. Myśle ze nie wpłynie to jakos znacząco na efekty diety.
4 lata temu
PaulinaA z jakich owoców mogę przygotować ten kompot? Jestem dzisiaj po drugim dniu, nie jest najgorzej, chód rano miałam straszne zawroty głowy, bardzo szybko biło mi serce. Dla mnie najgorsze są wieczory, kiedy juz wracam z pracy i jie mam wielu rzeczy do zrobienia – wowczas zaczynam myślec o jedzeniu i o tym, ze jestem głodna. Pije 3l wody dziennie, mysle, ze to w baaaardzo dużej mierze pomaga 4 lata temu
olaWITAM
U mnie dzień 2. Robie juz drugi raz ta dietę. Szczerze czuje sie dobrze choć przy dzieciach którym muszę robic jeść łatwo nie jest. . Powodzenia wszystkim!4 lata temu
EmixJa dziś drugi dzień, odczuwam głód, ale zaraz przygotuję lunch. Mam do zrzutu 20kg. Dobrze się czuję w swoim ciele, ale niestety tłuszcz zniekształca sylwetkę i ciuchy nie leżą jak trzeba.
Piję wodę, zaraz zaparzę w dzbanku zieloną herbatę. Rozciągam ciało, jak mam chwilę.
Trzymam kciuki za początkujących. Jutro już 3 dnień :* Mam nadzieję, że nie zwariuję.4 lata temu
DomiHejka, ja też do zrzutu 20 kg
Ale czeka mnie weekend nad jeziorkiem, więc zaczynam za tydzień w poniedziałek, bo szkoda mi katowania się jak w weekend odpuszczę 
4 lata temu
AniaCześć Dzisiaj pierwszy dzień za mną jest całkiem nieźle, choć odstawienie owoców to dla mnie udręka, dlatego wyczekuję na obiady i kolacje właśnie z nimi.
Trzymam za Was kciuki i za siebie